Jakiś czxas temu sprawilam sobie kosztaniczke (samca) otoz zeby nie bylo mu smutno sprawilismy mu towarzysza (tez samca). wiem ze samce walcza o terytorium itp. ale moj pierwszy nowy lokator przebywal z samcem (zanim ich ktos przede mna rozdzielil) i dobrze sie dogadywali.
Jednak z tymi 2 mam problem kompletnie moga sie dogadac... gryza sie... piszcza (wcale nie jakby przyjemnie ze soba rozmawialy) jeden gania drugiego po calej klatce (uciekajacy biega jak wariat p calej klatce)
nie wydaje mi sie to normalne..
co mam zrobic zeby jakos je do siebie przyzwyczaic moze jest jakis specjalny sposob dopuszczania samcow prosze o pomoc bo nie moge patrzec dluzej jak sobie robia krzywde a znalezc dobry dom dla jednego z moich kosztanikow to nie latwe zadanie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1